poniedziałek, 12 lutego 2018

Paryż na weekend!

Stolica mody, stylu, dobrego smaku, na myśl nasuwają się również paryskie perfumy i elegancja, ale czy tak jest rzeczywiście? Paryż chciałam odwiedzić od dawna. W końcu nadarzyła się okazja! Jak zwykle przeglądając ceny biletów lotniczych wypatrzyłam okazję. Przelot w dwie strony z Krakowa za 78 zł – więc kupujemy! Podróż odbyła się w styczniu, są plusy i minusy. Na plus: mało turystów – zwłaszcza pod Wieżą Eiffla – nie trzeba od świtu stać w kolejce po bilety, a na górze nawet na łyżwach można pojeździć. Minusy: mogłoby być trochę cieplej, aczkolwiek temperatury znośne, bo do większości miejsc dotarliśmy jak zwykle pieszo i wcale jakoś nie przemarzliśmy ;)


Jak dostać się do Paryża?
Pamiętajmy, że lecąc z Polski do Paryża mamy do wyboru dwa lotniska: Charles de Gaulle i Beauvais - Tille. To drugie w zasadzie trudno mówić, że jest w Paryżu, ponieważ  oddalone jest od miasta o ok. 85 kilometrów. To tutaj lądują samoloty tanich linii lotniczych. 

Najtaniej liniami: 
Ryanair z Krakowa, Wrocławia i Warszawy (Modlin)
Wizz Air z Gdańska i Poznania

Dodatkowo:
Easy Jet z Krakowa na lotnisko Charles de Gaulle


Jak dostać się z lotniska Beauvais do Paryża?
Godziny otwarcia lotniska: 6:30 – 23:30 

*Lotniskowy Shuttle Bus: najprostszy sposób, rozkład jest z zsynchronizowany z przylotami.
Cena biletu – ok . 17 euro /os. na miejscu
Zakup online w 2 strony – 29 euro /os. 
Czas przejazdu: 75 min

*Pociąg + Autobus: najpierw trzeba dostać się pociągiem do miasteczka Beauvais, skąd dalej przesiadamy się do autobusu do miasta. Cenowo porównywalnie, a czasowo znacznie dłużej, w zależności czy od razu złapiemy autobus, który podobno nie często kursuje. 

*Prywatne firmy przewozowe (również polskojęzyczne). Można zarezerwować wcześniej mailowo lub telefonicznie. Koszt różnie – ok. 13-15 euro. Jeśli podwiezienie jest pod hotel może być i więcej. 

Po przylocie do Beauvais mieliśmy zamiar dojechać do Porte Maillot autobusem. Jednak stało się inaczej, ponieważ spotkaliśmy jednego z takich własnie „kierowców”, i zaoferował nam transfer swoim samochodem. Szczerze mówiąc nie pamiętam dokładnej ceny za przejazd, chyba ok. 13 euro. Na pewno było to mniej niż za autobus. 


Komunikacja miejska:
Bilet jednorazowy na linie metra jak i autobusy kosztował niecałe 2 euro i tylko z takiego korzystaliśmy. Jest możliwość zakupu karnetów wieloprzejazdowych - zdecydowanie bardziej się opłacalne, jeśli ktoś zamierza przemieszczać się korzystając z miejskiego transportu. Szczegóły i aktualne ceny biletów dla zainteresowanych na stronie:  https://www.ratp.fr/en/titres-et-tarifs


Gdzie spać?
Noclegi nie należą niestety do tanich. Tym bardziej, że zależało nam, aby spać w miarę możliwości w centrum, i nie plątać się po niebezpiecznych zakątkach miasta gdzieś na obrzeżach. Z hotelu było naprawdę blisko do najistotniejszych dla nas miejsc. Spaliśmy w hotelach w 2 i 6 dzielnicy. Koszt za pokój za dobę wynosił ok. 50 euro ze śniadaniem i drugi ok. 38 euro bez śniadania.


Co jeść?
W hotelu śniadanie było kontynentalne. Pieczywo, rogaliki, masło, i na słodko dżemy, jogurty, płatki itp. Na mieście muszę przyznać, że nie przywiązywaliśmy zbytniej uwagi aby się rozsiadać w drogich restauracjach i próbować np. mule. Wyjazd z założenia był niskobudżetowy. Stąd też ciężko mi polecić jakieś konkretne miejsce, które byłoby warte uwagi. Jedliśmy na szybko, ale bagietki czy słodkości na francuskim cieście trochę zakosztowaliśmy ;)

Ceny w tańszych restauracjach za obiad: 12 -15 euro /os, raczej są to dania kuchni arabskiej, chińskiej lub włoskiej (makarony, pizza). Kabab też można dostać za ok. 5 - 8 euro. Cena kawy to ok. 2 - 4 euro. Woda niegazowana w sklepie (1,5 l) za ok. 0,5 - 1 euro. 


Czy jest bezpiecznie?
Generalnie na ulicach nie czuje się jakiegoś zagrożenia. Oczywiście staraliśmy się nie szwendać po typowo muzułmańskich dzielnicach miasta. Skupiliśmy się na części turystycznej, gdzie naprawdę było spokojnie.


Co udało nam się zobaczyć? – Przedstawiam naszą trasę zwiedzania:
Poza kilkoma przejazdami metrem, można powiedzieć, że przedreptaliśmy Paryż ;) Trasę zaplanowałam tak, aby jak najkrótszą drogą dotrzeć do wybranych punktów lub aby na znajdowały się na niej wszystkie interesujące nas miejsca. 

Zaczynamy! 
Po przyjeździe do Porte Maillot zrobiliśmy sobie mały odpoczynek po podróży i koniecznie przerwa na śniadanko z kawką. Zdecydowaliśmy się na spacer w kierunku centrum. Idąc dokładnie w linii prostej mija się Łuk Triumfalny – stworzony z polecenia Napoleona jako symbol potęgi Francji. Dalej ciągną się Pola Elizejskie, najdroższa aleja Paryża, gdzie znaleźć można luksusowe butiki największych światowych marek. Doszliśmy do Placu de la Concorde. Głównym punktem zwiedzania tego dnia był Luwr. Najsłynniejsze muzeum z wejściem w szklanej piramidzie. To właśnie tutaj mieszczą się zbiory największych arcydzieł, takich jak znana wszystkim Mona Lisa. Trzeba pamiętać, że muzeum jest nieczynne we wtorki. Cena biletu on-line to 17 euro /os. Szczegółowe informacje dotyczące godzin zwiedzania i biletów znajdziesz na stronie: https://www.louvre.fr/en/online-tickets


Dalej idąc wzdłuż Sekwany znaleźliśmy się przed gotycką Katedrą Notre Dame. Jej zwiedzanie jest bezpłatne. Następnie przemierzając Dzielnicę Łacińską, doszliśmy pod Panteon, który pełni funkcję mauzoleum wybitnych Francuzów. Wejście dla turystów poniżej 26 roku życia jest bezpłatne. Na koniec dnia zostawiliśmy sobie Ogród Luksemburski, nieopodal którego mieliśmy rezerwację w hotelu. Już zapadł zmrok a my pochłonięci zwiedzaniem poza śniadaniem nic nie zjedliśmy! Nadszedł czas na obiadokolacje w okolicznej knajpce. 


Drugi dzień zaczęliśmy od wisienki na torcie czyli Wieży Eiffla! Zjedliśmy śniadanie i od razu udaliśmy się w kierunku obiektu, którego w mieście trudno nie zauważyć ;) Idąc wzdłuż Pól Marsowych (bardzo przyjemne miejsce na wypoczynek czy piknik) niebawem byliśmy na miejscu. Nie było żadnych kolejek przy kasach biletowych! 

Wieża Eiffla
Jest kilka opcji dostania się na górę: schodami, windą, lub łączone (schody + winda). My wybraliśmy schody ;) koszt biletu według strony internetowej to 10 euro, my zapłaciliśmy po 7 ;)
Aktualny cennik i godziny otwarcia znajdziesz na stronie: https://www.toureiffel.paris/en/rates-opening-times 


Miłym zaskoczeniem było lodowisko na pierwszym poziomie. Nie spodziewałam się, że na Wieży Eiffla będę miała okazję założyć łyżwy :D 



Na górze można coś zjeść, napić się kawy czy herbaty. Mały odpoczynek i ruszyliśmy dalej, przechodząc na druga stronę Sekwany. Pokręciliśmy się trochę po Ogrodach i Placu Trocadero. Dalej nasza trasa biegła w kierunku Moulin Rouge, który znajduje się w dzielnicy  tzw. "czerwonych latarni", w okolicy napotkać można mnóstwo nocnych klubów i sex shop’ów. Następnie podążamy do Dzielnicy Montmartre, kojarzącej się z Bazyliką Sacre Coeur. Już nie tak imponujący jak z wieży ale też piękny widok ze schodów na panoramę Paryża. 


 Dzień zakończyliśmy kolacją i udaliśmy się do innego hotelu na nocleg. Niestety lotnisko na noc jest zamykane, co zmusiło nas do rezerwacji kolejnego hotelu i podniesienia kosztów niskobudżetowego wyjazdu :) Zależało nam też, aby obiekt był jak najbliżej przystanku linii metra, którym musieliśmy z rana dojechać znów do Porte Maillot, skąd odjeżdżał nasz autobus na lotnisko.  Poranek w metrze o 5 rano nie był ciekawy, nie czułam się bezpiecznie i chyba nie chciałabym tak na co dzień musieć gdzieś dojeżdżać np. do pracy. 

Paryż to miasto wielu muzeów. Dwa dni to zdecydowanie za mało, aby wszystko dokładnie zwiedzić, zabrakło czasu na Wersal, położony na peryferiach. Ale też nie taki był zamysł wyjazdu, aby biegać po wszystkich muzeach ;) Najważniejsze dla nas rzeczy zobaczyliśmy ale przede wszystkim liczy się mile spędzony czas i  zdobyte kolejne doświadczenie ;)

Więcej zdjęć z Paryża znajdziesz w linku poniżej:








2 komentarze:

  1. Bardzo interesujący post, oraz świetny wygląd bloga. Jak i również piękne zdjęcia które uwieczniają te piękne chwile.

    OdpowiedzUsuń