wtorek, 30 stycznia 2018

Procedury lotniskowe w Eilat (Ovda)

Jak wygląda odprawa w Izraelu? 
Jakie pytania zadają na lotnisku?

Temat jest bardzo rozległy. Wiele osób mówi i pisze o kontroli osobistej, szczegółowych pytaniach, zadawanych oddzielnie i porównywaniu odpowiedzi turystów. W naszym przypadku nic takiego nie miało miejsca i odbyło się bezproblemowo. Po przylocie na lotnisku czekało już ok 5 Izraelczyków, którzy podchodzili do wybranych pasażerów i zadawali pytania. Z tego co udało mi się usłyszeć to: stopień relacji - pokrewieństwa, na ile przylatują, jak będą spędzać czas itp. Następnie dość długa kolejka do okienka, gdzie otrzymaliśmy stemple wjazdowe na oddzielnych karteczkach (nie trzeba o nie prosić) i kilka standardowych pytań o cel i długość pobytu. I w zasadzie to wszystko ;) Można udać się w poszukiwanie właściwego autobusu.

W drodze powrotnej również nie trwało to długo, sprawdzanie paszportów i trochę więcej pytań. Najlepsza była mina kontrolerki, która na pytanie jak długo byliśmy w Izraelu usłyszała moja odpowiedź: WCALE ;) Była lekko zniesmaczona faktem, że cały pobyt spędziliśmy tylko w Jordanii. Dalej te same pytania, stopień pokrewieństwa, gdzie byliśmy? jak długo? po co? czy znamy kogoś w Jordanii? czy to nasza pierwsza wizyta? i część dotycząca bezpieczeństwa: co przewozimy? czy sami się pakowaliśmy? czy nie pozostawialiśmy bez opieki naszych bagaży? Itp. Osoby, które słabo mówią po angielsku nie mają się czym martwić, ponieważ kontrolerzy są na to przygotowani i mają plik kartek z pytaniami z tłumaczeniem hebrajskiego na język polski. Następnie w okienku otrzymujemy różową karteczkę ze stemplem wyjazdowym. Dalej udajemy się do kontroli bagażu. Jak wszędzie trzeba wyjąć elektronikę, worek z kosmetykami, po wszystkim przy bramce skanujemy kod z różowej karteczki i czekamy na samolot. 

Czytaj również:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz